Odliczam dni do końca lat, Przez które oglądałem was, Te wszystkie kształty pięknych kłamstw.
Wielcy i odważni jak psy, Więzione, każdy w kojcu swym, Zamknięte umysły w klatkach ze szkła.
Gdy idę - odwracacie wzrok, Nie potraficie wyjść na wprost, Boicie się przyznać do błędów swych.
Armia kukiełek gra w teatrzyku, Każda ma swego mistrza patyków, Wszystkie się cieszą na przedstawienie, Które trwa póki kukły na scenie. Prezes teatrów marionetkowych zaprosił wszystkich na bal maskowy, Gdzie każdy może w lalkę się wcielić, Kolejnej masce ego powierzyć. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|