To chyba śmiech i któż by spodziewał się? Za późno już, cóż, wiele to lat... Gdzieś wtedy był, gdzieś wtedy podziewał się Gdyś zamknął mi świat, odchodząc tak łatwo?
Nikt, tylko ty Nikt inny, ni przez pół godziny Już potem nie był tak jedyny Jak ty, tylko ty
Nikt, tylko ty Nikt inny nie był tak potrzebny Kochany, złoty, cudny, srebrny Nikt, tylko ty
Po tobie potem znałam wielu: Zgorszenie widzę w oczach twych Ach, widzisz, drogi przyjacielu Wciąż szukałam ciebie w nich Na próżno
Nikt, tylko ty Ach, gdybyś wtedy wrócić zechciał Ach, mogłeś wrócić, aleś nie chciał Jak nikt, tylko ty
A widzisz: dziś, dziś inna już sprawa jest Na próżno rób złe oczy sprzed lat Już tamto - grób, nad grobem już trawa jest A w trawie, jak kwiat, półsmutna piosenka
Nikt, tylko ty Nikt inny nie mógł mnie wybawić Nikt inny nie mógł mnie naprawić Nikt, tylko ty
Nikt, tylko ty Nikt inny nie był już tak jasny I taki swój, i taki własny Nikt, tylko ty
Już potem było życie zwykłe Bez większych zmartwień, większych łask Wspomnienie coraz bardziej nikłe Chowa w sercu złoty blask Daleki
To byłeś ty Ty jeden tylko i nikt inny A dziś nie jesteś temu winny Że to już nie tyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.