Masz włosy blond i jasne oczy Cherubina I serce twe dopiero teraz bić zaczyna Gdyby nie to, że cię urzekła ta dziewczyna To jeszcze dziś pod oknem jej nie chodziłbyś.
Zakochałeś się, ja wiem Po raz pierwszy akurat Ale cały kłopot w tem Że masz wciąż za mało lat.
Na próżno brzdąkasz na swej mandolinie, mały mój Bambino Na próżno tęsknych spojrzeń moc Do niemych okień ślesz w tę noc. Piosenka twoja nadaremnie płynie, mały mój Bambino Dziewczyna ciebie nie chce znać I uczuć twych na serio brać...
Choć melodia rzewnie brzmi Przerwij piosnkę którą grasz Bo na miłość wierzaj mi Jeszcze czas, mój chłopcze, masz...
Zbytecznie tak udajesz i nadrabiasz miną Że jesteś już dorosły Pan, a nie Bambino Nikt nie uwierzy w to, i nie jest twoja wina Że jeszcze masz dziecinny wzrok, chłopięcą twarz.
Nie dla ciebie jeszcze są Miłość i zmysłowy szał I choć lata szybko mkną Będziesz dosyć czasu miał.
Za wcześnie brzdąkasz na swej mandolinie, mały mój Bambino Za wcześnie tęsknych spojrzeń moc Do niemych okień ślesz w tę noc. Piosenka twoja nadaremnie płynie, mały mój Bambino Dziewczyna ciebie nie chce znać I uczuć twych na serio brać...
Jedna rada na to jest Zamiast serce smutkiem truć Gdy masz oczy pełne łez Chłopcze mój, do matki wróć...
W ramionach jej tę rubinową główkę złóż Zobaczysz żal uleciał, ból przeminął już... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|