Zaśpiewajmy tak, na mój znak, a pracować zaraz będzie lżej. Nabierzemy tyle sił, że hej. Do sprzątania tutaj niech się każdy bierze. Zmiatać kurze, myć talerze w rytm piosenki tej. Pod prysznicem brud, parę nut z posad osad rusza stary tak. Kto wyciąga z rury bury kłak, śpiewa wielce rad, że pracować będzie lżej.
Sięgaj, gdzie nie sięga wzrok – mówił tak poeta. Czysty brud to czysty szok. Już czysta toaleta.
I nie będzie plam, mówię wam, nućmy tę melodię ram pam pam. Z odkurzacza wybierając kurz śpiewaj już, a nuż pracować będzie lżej. Naprawdę będzie lżej!
Och, zadziwia mnie ten świat. Edwarda tak mi brak. Me serce płacze. Lecz, gdy tyle czekam go to lenić się nie mogę tak. Coś sprzątnę raczej. Hej! Do pracy!
Czy to czary czy to się śni, każdy kąt za moment będzie lśnił. Trochę mydła, żeby brud się zmył. Oto szło, by dom się kolorami mienił. Dłużej nie ma się co lenić, do zmywania coraz mniej.
Proszek proszę brać, z namaczaniem prać. Niech ucieka stąd brudnych skarpet swąd. Śpiewać chcę razem z chórem, który dobrze wie - Przy piosence tej pracować będzie lżej!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.