Mój chłopiec jest strażakiem I często tym się chwalę Bo chłopca mieć strażaka Naprawdę jest wspaniale Marzenie każde spełni Da kwiat w pochmurne dni Uroczy, miły, wierny I kocha tylko mnie!
Choć więc prosi mnie mamusia Choć tatuś nalega Nigdzie z domu się nie ruszam Do remizy biegam Bo mnie strażak zauroczył Jak dotychczas żaden Z nim chcę zawsze w życie kroczyć Jak na defiladę
Bo gdy ktoś jest strażakiem To - twierdzę całkiem szczerze - W mym sercu tracą szansę Cywile i żołnierze Bo w straży służy tato Brat oraz brata teść Więc mąż mój - co wy na to? - Strażakiem będzie też!
Choć więc mówi mi mamusia Choć tatuś nalega Nigdzie z domu się nie ruszam Ja do niego biegam Kiedy młodzi się kochają Słów nie trzeba wiele Lecz ci wiedzą, co nas znają Że wkrótce wesele
Kiedy młodzi się kochają Słów nie trzeba wiele Lecz ci wiedzą, co nas znają Że wkrótce weseleTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.