Żebym to ja wiedziała, czego ja chcę (Może wielkiego oddania?) Nie! (Może czułego kochania?) Nie! (Może mnie?) Nie, nie, nie, nie, nie nie, nie, nie nie!
Żebym to ja wiedziała, czego ja chcę (Może urody młodzieńczej?) Nie! (Może tak seks i nic więcej?) Nie! (Może, kto wie, kto wie?) Chyba nie...
Bądź brutalem moich marzeń, moich tęsknot Weź mnie w swoją podłą władzę, władzę męską Twardo ujmij w rękę wreszcie ster wydarzeń Bądź brutalem moich marzeń
Bądź brutalem moich pragnień, moich pragnień Mój już może nie tak często, raczej nagle Zmuś mnie siłą, żeby było tak, jak każesz Bądź brutalem moich marzeń
Żebyś ty chociaż był inny (Jaki?) No, taki, wiesz, żeby nie taki jedyny (No przecież...) Nie taki dobry, lecz inny (Więc co mam robić?) Co chcesz, co chcesz, co chcesz!
Kup sobie bilet na PKP Bardzo czule pożegnaj mnie Jeśli zechcesz, pocałuj mnie Kochanie, pisz do mnie listy
Kup sobie bilet na PKP Do Rzeszowa lub byle gdzie Byleś tylko wyjechał gdzieś Kochanie, pisz do mnie listy
Kochanie (pisz do niej listy) (x3) Kochanie...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.