Odjeżdżają pociągi Z dworców złych, zadymionych Odpływają okręty W jakiś ciekawy świat Pustoszeją wieczorem Płaskie aerodromy A ze srebrnej pustyni Odlatuje gdzieś wiatr
A my tutaj, wciąż tutaj Bliskim sprawom dalecy Przypisani tym sprawom Przywiązani do miejsc Odbywamy podróże Do tych okien naprzeciw I z powrotem wracamy Tacy sami jak wpierw
Ech, wyjechać gdzieś daleko Czuć na twarzy inny wiatr Dłoń zanurzyć w innej rzece I powąchać inny kwiat Ech, wyruszyć hen przed siebie Nie odnaleźć siebie już Jakieś inne drogi przebiec Przy pomrukach innych burz
Odbijają okręty Wybierają kotwice Przemierzają ocean Innych strzegąc się skał Inne gwiazdy zobaczą Innych kształtów ławice Inne wiatry w ich żaglach Inna bryza i szkwał
A my tutaj, wciąż tutaj Bliskim sprawom dalecy Przypisani tym sprawom Przywiązani do miejsc Odbywamy podróże Do tych okien naprzeciw I z powrotem wracamy Tacy sami jak wpierw
Poszukajmy pod żaglami Może jest tam głębszy cień Może blask swój skrzydła złamie Nim się stanie nowy dzień Ech, wyjedźmy stąd nareszcie Ech, wyruszmy wreszcie stąd Biała fala, wielka przestrzeń Za nią nieodkryty lądTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.