Numer idzie do każdego kto wątpił Że kiedykolwiek zakończymy konflikt Rychu i Tede jeszcze niedobre ziomki Ale weterani, których hip-hop połączył
Dobrze mówisz Jacek, nie chcę już się kłócić Niech na polską scenę porozumienie wróci Trzeba dystans skrócić, zapomnieć o dymach Dlatego już nie będę twych koncertów odwoływać
Ty czy ja, każdy z nas jest hip-hopem Nie będę już pisał źle o tobie CapsLockiem Dla łowców sensacji ta zgoda będzie szokiem Tego lata ten numer usłyszysz z wielu okien
Dobra Jacek, daj na zgodę Dobra Rychu, już więcej nic nie powiem Już nie to zdrowie, już nie ten testosteron Więc nie ma co się kłócić, razem odrzucamy przemoc
Dobra Rychu, daj na zgodę Dobra Jacek, dziś przyznam rację tobie Puszczamy to w obieg, no i elo Nie ma co się kłócić, razem odrzucamy przemoc
W dobrej sprawie łączymy zasięgi Niech zgoda zatacza coraz większe kręgi Błogosławiony, kto nie widział a uwierzył Od STD płynie miłość do Jerzyc
Nie zwykli raperzy, ale pionierzy sceny Robiliśmy to zanim polski rap to był przemysł Zanim były Bemy, discordy, OnlyFansy Zanim zaimki sobie wymyślały transy
Ja robiłem pancze, a Rychu Głuchą Noc Nasze bangery nadal mają dużą moc Prawdziwi OGs oddawajcie nam hołd Nowa wspólna scena Wielkie Joł
Dobra Jacek, daj na zgodę Dobra Rychu, już więcej nic nie powiem Już nie to zdrowie, już nie ten testosteron Więc nie ma co się kłócić, razem odrzucamy przemoc
Dobra Rychu, daj na zgodę Dobra Jacek, dziś przyznam rację tobie Puszczamy to w obieg, no i elo Nie ma co się kłócić, razem odrzucamy przemocTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.