Sam wiesz, zdradziłeś mnie tą jedną tajemnice, która między nami jest. Te wszystkie dni, w których wylewałem krew chroniłem Cie kiedy oni szukali Cie. Byłem bliski Tobie tak jak brat od małego obracaliśmy cały świat. To był rap a rap to potęga nigdy nie ma końca tak jak płynąca rzeka.
1. Stary nie wiem czy wiesz, ale tak się nie robi. Ja za Ciebie ręczę Ty wystawiasz rogi. Życie ciągle uczy - to nie tędy droga. Dziś w przyjacielu widzę największego wroga. Człowieku czy rozumiesz kim byłem ja, gdy matka zostawiła Cię jak bez budy psa. Szukałeś swego miejsca i ktoś Cię zauwarzył...Dlaczego teraz Ty nie widzisz jego zalet? Ktoś nad Tobą czuwał, kiedy byłeś dobry. Alkohol Cię wykończył to teraz Twoje hobby. Daleko tym nie zajdziesz, a kasa kończy się to wtedy przyjdziesz do mnie, że nie masz co jeść. Nie wiem co jest z Tobą, ale czas się obudzić nie poto się rodziłeś, by świat szybko opuścić. Dla Ciebie tylko ważne jak widzę, są pieniądze. A gdzie, są przyjaciele, gdzie miłość, rozsądek? Może powiesz mi dlaczego tak robisz? Każdemu teraz gadasz, że Stinko to złodziej. Ja w życiu nikogo nigdy nie okradłem. Szedłam własną drogą na życie zarabiałem. Pewnie zazdrość i tak to Cie boli, że nie masz nic a ja robie swoje, nagrywam płyte Ty też miałeś szanse nic do tego nie mam że skończyłeś przy starcie.
2.To groźne przed tym się nie ustrzeżesz, jeśli nie ogarniesz, jeśli nie zmądrzejesz. W tych czasach na topie co dnia pada ktoś ofiarą kolejnego zdradziciela. Kumpel do śmierci przybijamy sztame, wzrasta otarcie, wzrasta zaufanie...ośle oczka Ci robi, uśmiecha się do Ciebie, a w środku jaki jest...?Jest jak drapieżne zwierze, które przy byle okazji za Twoimi plecami jedzie po Tobie z innymi ziomami. Po Twojej rodzinie, zainteresowaniach, po opini drąży temat w bardzo twórczych famach. Pieniążki, pieniązki dla nich każdy traci głowe, masz dużo przyjaciół, bo co jest powodem? Nie miałeś ich i co? I wtedy byłeś sam...teraz najlepszy koleżka, a wtedy zwykły ham. Taka postawa odrzyca mnie, jak można tak grać i robic(??)kogoś kim w ogóle nie jesteś. Kiedyś ktoś Cię rozszyfruje a wtedy bekniesz. Za wszystkie sytuacje jakie wibiłeś na konto...za rany, cierpienia, straty, upokorzenia. Pamiętaj, że to ludzie, którzy pragną przyjaciela od takich jak Ty z dala, bo to zwykłe zera. Widzę kim jesteś to jest dwulicowość, zamiast wierność i przyjaźń pokazujesz wrogość, ja nie chce mieć z tym nic do czynienia...teraz trudno jest znaleść prawdziwego przyjaciela. Więc zanim postanowisz zwierzyć się koledzę pomyśl czy napewno warto mówić szczeże, bo pamiętaj, że to prywatne sprawy dla Ciebie bardzo ważne przy, których kochasz marzyć.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
