Wszystko się kończy jesienią, Słońce powoli gaśnie, Tak też było ze mną, Wiem, że normalnie nie zasnę, 300 tysięcy euro, To usłyszałem w słuchawce, Zadzwoń na policję, To obetniemy jej palce.
Grubasy w złotych łańcuchach bawią się Tobą, Klepiąc paluchami w klawiatury telefonów.
Mijają minuty, Patrzę wciąż na komórkę, Dzwońcie skurwysyny, I oddajcie mi córkę! Cały świat runą, Zawisł mi na karku, Mam pieniądze, czekam!
Grubasy w złotych łańcuchach bawią się Tobą, Klepiąc paluchami w klawiatury telefonów.
Oznaczone banknoty, Wirują na wietrze. Jeden zginął na miejscu, Drugi uciekł karetce, Chodzę z córką po parku, Na niedzielnym spacerze, Sprawiedliwość istnieje, Ja w to cały czas wierzeeeeeeeeeee!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.