Nasze długie życie krótką chwilą jest może to zbyt banalny będzie tekst biegniesz szybko tam gdzie kreują twój dzień nie wiesz jednak, że głuchy jesteś niczym pień
wolno płynie czas lecz za chwilę nie ma nas niby życie dłuży się a tu jutro już ten dzień znika wszystko wokół nas białe światło, czarna dziura już nie martwi cię źle dobrana fryzura
grill dopala się, węgle gasną już pustej kratki smak, do wieczności tuż tuż więc zatrzymaj się i rozejrzyj się zobacz ile rzeczy w życiu ominęło cię spójrz na innych ziomów - oni biegną też starowince pomóż węgiel na piętro wnieść rzuć dwa złote do bereta grajkowi co gra przecież jutro może światło zgasnąć i zrobić pa pa
patrzę w drugą stronę, moje życie tam jest ciężko śpiewać dla publiki taki głupi tekst co zrobiłem i co zrobię jednak martwi mnie dokąd idę i gdzie zajdę, czy nie potknę się
w mojej pustej głowie myśli walca grają czas znieczulić się browarem chociaż inni dziś wciągają tradycyjnym bro wznieśmy toast za śmierć i usmażmy na grillu mięsa kilo i ćwierć
grill dopala się, węgle gasną już pustej kratki smak, do wieczności tuż tuż więc zatrzymaj się i rozejrzyj się zobacz ile rzeczy w życiu ominęło cię spójrz na innych ziomów - oni biegną też starowince pomóż węgiel na piętro wnieść rzuć dwa złote do bereta grajkowi co gra przecież jutro może światło zgasnąć i zrobić pa paTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.