A świnki trzy stoją w oborze głodne są - jeść im dołożę chrum chrum chrum mówią do siebie widzę jak gwiazdy świacą na niebie a świnki pulchne - same dziewczynki ładne są niczym malinki Ania, Frania i Antonina może pójdę z którąś do kina
stop przemocy stop rzeźnikom stop masarniom stop narkotykom zaśpiewaj ze mną grill my life
grill my life znowu świnki giną grill my life to jest jego winą grill my life tłuszcz na węgiel spłynął grill my life on jest wielką świnią
nie mów mi, że nie jesz miąsa codzień jesteś mordercą - powiedz to sobie popatrz na świnki - dorzuć im chleba one widzą paszę, a nie widzą nieba gdyby widziały - żyły by godniej błękitne niebo, a w dole obornik serce mają tak bardzo podobne do serca ludzkiego - to niewiarygodne czemu ogonki są zakręcone? czemu na świata leżą na stole? teraz zaśpiewam głośno refren że grill to życie me
grill my life znowu świnki giną grill my life to jest jego winą grill my life tłuszcz na węgiel spłynął grill my life on jest wielką świnią
wypuść mnie proszę, odwdzięczę się Frania tak do mnie zwraca się chrumka podając przymila się macha ogonkiem, nie kocha już mnie jak mam nie kochać gdy chcę ją zjeść zjadł by ją każdy - tak piękna jest czy to jest miłość czy też kochanie świnkę na wolność wypuść baranie może gdzieś w lesie zakocha się stadko prosiaczków urodzi wnet nie zrobie tego - to przykry gest bo życie moje grillem jest
grill my life znowu świnki giną grill my life to jest jego winą grill my life tłuszcz na węgiel spłynął grill my life on jest wielką świnią
to mój lajf grill my life to mój lajf grill my life stop przemocy stop agresji grill my life stop rzeźnikom stop z krojeniem grill my life
grill my lifeTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.