Nie śpiewam jak Orarit, ale nagrywam ten hit raperzy wciaksją kit, kurwa ziom to jest mit, Wypełniam PIT, przelew i leje forse Haru daje bit, miele i po rekordzie. /x2
Jebac rap dla fana, jebać rap dla fanki moja była miała na półkach porcelanowe lalki, Rozmawiała z nimi, pierdoliła do nich szeptem wielu już nie kmini, normalność jest konceptem, Mój dobry przyjaciel miał, podobnie stary wspinał się na huzary, jego szczytem nocne bary, Wdychał dziwne opary, pizgał kwas miał niedosyt dzisiaj jest pojebany ciągle kurwa słyszy głosy, Znam jeszcze trzeci przypadek, tego typu ziom do stanów leci wypadek, i excalibur, Rozjebał sobie czaszke, się przewrócił na lotnisku do kraju już nie wróci kurwa wez se to w cudzysłów, Totalnie mu odjebało, chociaż wciąż go lubią ludzie mówie o tym smiało, chociaż nie mówie na luzie, Wymieniłem trzy przykłady, znałem ich więc jest draka bo tu wymieniłem ludzi co mnie mieli za dziwaka, Dla nich jestem dziwny bo jebie coś dla beki ale każdy z nich jest inny i to oni brali leki, Mają mnie za dziwnego, ci psychole to banały bo oprócz tego są, szlaufy i pedały, Chłopaczki z nocnych klubów, i te puszczalskie szmaty punkt widzenia bogaty, węższy niż u Azjaty, Niech wsiadają w passaty, pożyczone od taty zabierajcie swoje graty i wypierdalać do chaty. Dla nich jestem dziwny, taka myśl mnie goni bo jestem od nich inny i nie chce być taki jak oni, Lubie muzyke, jestem katolikiem to temat dla mnie szmaczny, bo skoro to dla was dziwne to wole być dziwaczny.
Nie śpiewam jak Orarit, ale nagrywam ten hit raperzy wciaksją kit, kurwa ziom to jest mit, Wypełniam PIT, przelew i leje forse Haru daje bit, miele i po rekordzie. /x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.