Nie zawracaj głowy, kiedy nie chcesz Powiedzieć tego, co najważniejsze Z ręcznika łabędź, na lustrze serce Ale pogadać jakoś się nie chce
Stoję w tłumie, ale bez przesady Wolę patrzeć na planet układy Impreza z pustymi gestami Setki słów bez znaczenia za nami
Lubisz mnie, ale nie wiesz, jak zagadać Patrz - tańczę Chcesz o tym pogadać? Patrz – krzyczę, gryzę, ujadam Od ludzi uciekam, na nic się nie zgadzam
Samotność wybija rytm pod skórą Idę przed siebie, wiem drogą którą Choć wokół ludzie pozornie bliscy Stoję i krzyczę: „Gdzie są wszyscy?”
Stoję i czekam na coś, czego nie ma Czekam na wspólny do rozmowy temat Choć wokół ludzie pozornie bliscy Stoję i krzyczę: „Gdzie są wszyscy?” Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|