Prawdziwy Polak patrzy w sklepie Mogłam zamaskować się lepiej Mogłam nie trzymać ciebie za rękę Mogłam założyć jednak sukienkę
Szmalcownik patrzy z uwagą Będzie straszyć pedalską plagą Wyciągnie nóż, podejdzie za blisko Jesteśmy razem - stracimy wszystko
Nasza selekcja nie ujdzie płazem Czy uda nam się przeżyć tym razem Kochanie, słyszysz psów ujadanie? Kolejny pogrom zaraz nastanie
Strach - czy ktoś nas zobaczy Czy naszą miłość wreszcie wybaczy Czy może kurwa dotrze do niego Że w naszych oczach nie ma nic złego
Jeszcze na aryjskich papierach Ale odporność spada do zera Znowu zaczęli selekcję za murem Żyjemy ledwo, żyjemy cudem Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|