Z / Zimnv / Kombajn Do Zbierania Ciał Po Skoczkach
Pokój na ósmym piętrze z widokiem Warszawa śródmieście Okno na przedwczesne zejście Jedyna taka okazja na mieście
Tu lepsze życie na wynajęcie Tu wszystko się dzieje I dobrze wiesz że Gdybyś tu żył robiłbyś więcej
Za ścianą mieszka Bóg Z tego co wiem sam Nigdy nie widzieliśmy się Po ludzku twarzą w twarz
Dzielimy prysznic kuchnię i salon Ale to diabeł tu mówi dobranoc
Pokój na ósmym piętrze z widokiem Do wynajęcia Poprzedni lokator wyleciał przedwczoraj Może widziałeś zdjęcia
Było głośno o nim w gazetach Pisali coś w social mediach Niespełniony artysta performer Chciał żeby ktoś go pamiętał
Miał u mnie mały dług I z tego co wiem ćpał Nigdy nie myśleliśmy Żeby miało się coś stać
Przypalał blanty łyżki i ciało Ale złego nic nie zapowiadało
Pokój na ósmym piętrze Z widokiem Do wynajęcia Kolejny lokator przyjechał zobaczyć Jak tutaj się mieszka
Napisał już list do domu List w którym się żegna Wiedział że prędzej czy później wyskoczy Tak to już jest w takich miejscach
Ma dowód pesel i na kaucję hajs Schowany w kieszeń wszystko ma Przygotowany jest
Jakby się zaraz miał skończyć świat Jakby zaraz wyskoczyć miał Spróbować szans Polecieć jak najdalej stąd się da
Dobry boże łaskawy Byle nie do Warszawy Może w końcu uświadomi sobie Kto tu jesteś bogiem Kto tu jest
Otwieram nieszczęsne okno I lecę na wolność Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|