Analogowe we mnie bije serce do rzeczy wielkich Lecz mi się nie chce Gdybym w Warszawie żył robiłbym więcej Te małe miasta nas tłamszą tak wiem ej Oglądam YouTube i więdnę Dobrze wiesz że oddałbym nerkę Żeby być Na tym koncercie
Ile Fifi Szcześniaków A ile smutnych Janko Nowaków w tym mieście Po co się starać i robić coś więcej Skoro i tak nic z tego nie będzie Ile Mati Holaków A ile zwykłych polaków w tym kraju Więc jakie masz szanse Weź sobie daruj
Chociaż umiem tak mało I talentu brak Chciałbym być znany na starość Żeby o mnie Pamiętano
Budzę się w wynajmowanym mieszkaniu I ciele już blisko trzydziestki Pierwsze co robię to szukam w panice Tych czasów gdy byliśmy dziećmi
Gdzie moje wakacje las i kort i serce w kształcie serca Może na zdjęciach nie wiem sam już dobrze nie pamiętam
Codziennie rano to samo dni się zlewają dobranoc Żyje na smutno chociaż tego nie chce Gdybym kimś znanym był robiłbym więcej Trzymał się planów i pisał codziennie Słucham Lecha Janerkę I dobrze wiesz że oddałbym rękę Żeby tak żyć Na pełnej
Chociaż umiem tak mało I talentu brak Chciałbym być znany na starość
Chociaż umiem tak mało I talentu brak Chciałbym być znany na starość Żeby o mnie PamiętanoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.