Ziomuuuuuś! Przeszłość, przyszłość, pierdolę, wolę tu i teraz Co minęło, to nie wróci jeszcze raz Co przede mną, nie myślę tu dziś Żyję śmiechem by się nie zamulić Nieraz wszystko z dupy Coś wyszło, było cenne ale przeszło echem Czasem wcale nie jest tak źle, jakby mogło być gorzej, co nie? Chcę być i mieć to żyć i mieć chęć co dzień do działania Idę w dobrą stronę to pomagam i się staram Pamiętam to Bóg to wiara Pamiętam grunt to przyjaźń, a rodzina to podstawa Więc nigdy nie jest tak źle jakby mogło się wydawać A ponoć, co nas nie zabije, to nas wzmocni Co prawda to prawda, Ty nie wątpij Bo nigdy nie jest tak źle Masz możliwości, wykorzystaj je...
Ref: Wcale nie jest tak źle jakby mogło być (jakby mogło być) Nalej za wczasy przed, muszę dalej iść (muszę dalej iść) Wcale nie jest tak że tutaj nie mam nic (że tutaj nie mam nic) Bo wcale nie jest tak że, jakby mogło być (ej, ej)
Mierzwa
Jestem zdrowy, chodzę, chwytam majka w rytm Jakoś widzę, słyszę, jadę pod Pawła bit Jeszcze myślę, choć w głowie spalony każdy styk To nie jest tak źle, jakby mogło być Już nie palę jak dawniej, chociaż mam taką myśl, że Gdybym podjął handel, spłaciłbym każdy kwit Nie myślałbym o hajsie, miałbym setek plik I wartościował inaczej, wszystko i wszystkich I wreszcie skończył w kryminale i pod celą śnił Że miałem inną szansę, na lepsze być Dzisiaj mam kwitów masę i to inną szansę w garści Moich bliskich, wiarę, to że w końcu będzie git Bywa różnie z bilansem, ale trzeba sobie radzić Więc zrozumiałem z czasem, że kredyt to nie wstyd Na to, że mają papier, przez to są kimś Ja mam rodzinę i pasję, i to wystarcza mi Życie nie jest łatwe, czasem psychikę krzywi Ale ja się nie poddaję, więc nalej Muszę iść...
Ref: Wcale nie jest tak źle jakby mogło być (jakby mogło być) Nalej za wczasy przed, muszę dalej iść (muszę dalej iść) Wcale nie jest tak że tutaj nie mam nic (że tutaj nie mam nic) Bo wcale nie jest tak że, jakby mogło być (ej, ej)
Łydek 3RS
Czasem łapie mnie zamuła, dziś wiem Że nawet jeśli jest źle, dam radę i Że wcale nie jest tak źle jakby mogło być Idę dalej stale przed siebie omijając syf Muszę żyć, nie ma cudów, jest praca, to jest przelew Nie wierzę w innych już tu, liczę tylko na siebie Życie to walka, nie układa się jak pasja Ty sprawdzaj tych typów, co wiedzą co to pasja Ten rap gram i dzięki niemu w sercu tyle chwil I robię to z sercem cały czas jak Ejzi Każdy urwany film, melanże z wariatami Cieszę się że mogę żyć i być tutaj z wami Wiadomo że są zmiany, lat po dwadzieścia parę Doceniajmy co mamy, nie spełnię marzeń z rapem To napęd na długo drogę, na to co przed nami Chcę więcej, mam trochę, lecz cieszę się chwilami
Ref: Wcale nie jest tak źle jakby mogło być (jakby mogło być) Nalej za wczasy przed, muszę dalej iść (muszę dalej iść) Wcale nie jest tak że tutaj nie mam nic (że tutaj nie mam nic) Bo wcale nie jest tak że, jakby mogło być (ej, ej)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.