Najpierw kilka piw w knajpie, pełnej goryczy i dymu, wśród spoconych i pijanych twarzy, wśród zgnojonych złudzeń, potem kupimy wino dzisiaj dziesiąty, zaczyna się życie. Pójdziemy do parku, będziemy się kochać. Miłość jak życie, miłość jak picie.
Numerek w krzaczkach, jak dwa zwierzaczki, numerek w krzaczkach z Tobą, z Tobą, numerek w krzaczkach, jak pieski dwa, numerek w krzaczkach ty, ty i ja.
Potem ja zejdę z ciebie, a ty poprawisz zmiętą sukienkę, krzyknę chce więcej, Ty znów zapytasz, czy jeszcze wierzę, że to takie piękne. Kolejny raz rozrzucisz nogi, kolejny raz wzniesiesz w niebo oczy, kolejny raz poczujesz ból, w miejscu co wieszcz pisze o rozkoszy. Kolejny raz rozrzucisz nogi, kolejny raz wzniesiesz w niebo oczy kolejny raz poczujesz ból w miejscu, co wieszcz pisze o rozkoszyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.