Siedząc samotnie patrzę w dal Chłopiec z balonikiem przysłania mi świat Balonik błękitny, jak mego nieba blask Słodyczy pełne me wargi, gdy latte otula je tak
Wiatr swym oddechem tuli moją twarz Gładzi po policzku Niech płynie szybciej czas Delikatnej pianki smak Oczekując na Twój znak Zachwyca, odpręża mnie tak
Ref. Natłok myśli odchodzi w dal Rozkoszy pełna słodyczy czuję smak, Nie odejdę, obiecuję lewitując mu w błękicie Kocham latte za jej smak Kocham życie…. (x 2)
W oddali gdzieś słyszę jego krok Moje serce bije mocniej ooo… Czuję to! Latte otula wargi me Słodką pianką pieści kąciki mych ust Zza jabłoni wyłania się on Mgła z fontanny zwilża jego skroń
W pół dopite latte odstawiam już Czas spojrzeć na jego uśmiechniętą twarz I tak w milczeniu otula nas czas Gorące Słońce próbuje dogonić swój blask
Ref. Natłok myśli odchodzi w dal Rozkoszy pełna słodyczy czuję smak Nie odejdę, obiecuję lewitując mu w błękicie Kocham latte za jej smak Kocham życie…. (x 2)
Każdy spacer jest jak dialog Naszych spojrzeń i uśmiechów Każdy dialog jest jak spacer Po piaszczystym długim brzegu Tysiąc myśli na minutę zawsze atakuje mnie Jednak ta się wciąż powtarza Spacerować z Tobą chcę! Spacerować z Tobą chcę!
Zimne latte brązem mieni się (mieni się) Słońce już zaszło Sama z Tobą zostać chcę!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.