Kiedyś martwiłem się o to, że ludzie za szybko mnie będą tu skreślać A teraz se siedzę i piszę tu w wersach Ty weź już przestań, Ty weź już przestań Ja takie słowa podnoszą na duchu mnie bardziej niż kawa i za duża kreska Patryk to nie jest kolejny zawodnik, co wchodzi i cieszy go setka Nie cieszy go setka On chce miliony a chodzi se w dreskach Przez to ubranie to żadna panienka Nawet nie spojrzy od tyłu wykreśla Ja się obracam a laska już w łezkach
zibex ej zibex ty podaj mi fejsa ej zibex ej zibex ty podaj mi fejsa ej zibex ej zibex ty podaj mi fejsa ej zibex ej zibex Kurwo pamiętaj
(Refren) Ciągle mam zamknięte drzwi -nie-nie-nie odpowiem dziś Ciągle kapią mi te łzy- czasem nie chce mi się żyć Ciągle mam zamknięte drzwi -nie-nie-nie odpowiem dziś Ciągle kapią mi te łzy- czasem nie chce mi się żyć Ciągle mam zamknięte drzwi -nie-nie-nie odpowiem dziś Ciągle kapią mi te łzy- czasem nie chce mi się żyć Ciągle mam zamknięte drzwi -nie-nie-nie odpowiem dziś Ciągle kapią mi te łzy- czasem nie chce mi się żyć (ciągle kapią mi te łzy) (czasem nie chce mi się żyć)
Pytają dlaczego nerwica i po co ci leki i po co ci hip-hop Gdyby nie hip-hop to nic by nie wyszło Gdyby nie leki to umarłbym szybko Nerwica od zawsze jest ze mną blisko Gdyby nie leki to umarłbym szybko Miałem stawiane za dziecka że muszę mieć szóstki by być najlepszy Coś mi nie pykło Włącz ten kawałek i usiądź na schodach I pomyśl tak głębiej, czy czujesz ten opar W ten opar smutku a luźnego chłopca W sumie to nie wiem już która to postać Dziadek kupił studio dzisiaj buja się osiedle Teraz gdy wypuszczam tracki, to Ty wciąż błagasz o więcej I wygram sobie wygram zawsze byłem lepszy w gierce Ile gietów tyle hitów tyle dostaniecie jeszcze Nie chciałbyś mnie w swojej EP-ce W ekipie się nie mieszczę Po co wam zawodnik który chce wpierdolić scenkę Ja przyśniłbym was we śnie Idę sam po więcej Pierdolę was, lizanie dupy jest dla mnie zbyt śmieszne Przyśniłbym was we śnie Idę sam po więcej Pierdolę was, lizanie dupy jest dla mnie zbyt śmieszne
Dzisiaj nie pytasz mnie co to jest hip-hop Po co masz pytać, skoro to pykło -Mamo już usiądź spokojnie, bo sobie pracuję, zarabiam na przyszłość Pracuję teraz nad płytką A gdyby nie Seba, to chuja by wyszło Otworzył mi drogę, dał pogląd na wszystko a pomogłem sobie, gdy czułem że znikło
(Refren) Ciągle mam zamknięte drzwi -nie-nie-nie odpowiem dziś Ciągle kapią mi te łzy- czasem nie chce mi się żyć Ciągle mam zamknięte drzwi -nie-nie-nie odpowiem dziś Ciągle kapią mi te łzy- czasem nie chce mi się żyć Ciągle mam zamknięte drzwi -nie-nie-nie odpowiem dziś Ciągle kapią mi te łzy- czasem nie chce mi się żyć (czasem nie chce mi się żyć)
Co to za chłopak co wchodzi se w lokal, a nikt go tu nie znał, no Boże, no popatrz Często jak wchodzisz, to dostajesz kopa Zobacz jak żyję, nic nie jest na pokaz Ja znam tu takich, co wchodzą na chwilę by narobić szumu, a w sumie nic nie dać Bo po chwili sławy zajebią se krechę, a życie się kończy, karierka ucieka Co? Życie się kończy, karierka ucieka? A nic nie na sprzedaż? Do końca miecha? I ciągle uciekam, i ciągle ucieka Problemy od zawsze to za duży przetarg, za duży przetarg
(Refren) Ciągle mam zamknięte drzwi -nie-nie-nie odpowiem dziś Ciągle kapią mi te łzy- czasem nie chce mi się żyć Ciągle mam zamknięte drzwi -nie-nie-nie odpowiem dziś Ciągle kapią mi te łzy- czasem nie chce mi się żyć Ciągle mam zamknięte drzwi -nie-nie-nie odpowiem dziś Ciągle kapią mi te łzy- czasem nie chce mi się żyć Ciągle mam zamknięte drzwi -nie-nie-nie odpowiem dziś Ciągle kapią mi te łzy- czasem nie chce mi się żyćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.