Zatańcz ze mną jeszcze raz, otul twarzą moją twarz, Co z nami będzie? Za oknem świt, Tak nam dobrze mogło być.
... ej, ale nie jest, ale nie jest...
Ale nie jest, kurwa zobacz jak w oczy los nam się śmieje, czym jest miłość? Nie wiem. Dla mnie chyba nie istnieje. Mogliśmy zrobić wszystko, nie wyszło, przepraszam, mieliśmy tworzyć przyszłość, nie wyszło, przepraszam. Nie jestem typem, który nie docenia nic wokół, my w szoku, łzy w oku, sny, spokój, chwile w amoku, kroku nikt mi nie dotrzyma i tak co by nie było to i tak jest moja wina. Mam co wspominać, te przepiękne momenty i proszę nie mów mi już, że droga nie idzie tędy, kurwa którędy? Bo nie wiem gdzie mam iść, może kiedyś to zrozumiem, ale na pewno nie dziś. Znów piszę list, a w nim słowa do Ciebie, chcę prosić Cię o taniec i znów kolorować ziemię. Czy to tylko słowa? Nie wiem, niczego nie jestem pewien, to jest ostatni raz, gdy list piszę dla Ciebie. Piszę to dla nas, szkoda, bo nas już nie ma, nie mogło być inaczej, tak się potoczył ten temat, to nie jest żadna ściema, nie ma nic, nic nie ma, nie zasługujesz na to, możesz się na mnie pogniewać. Chciałbym się nie bać do nieba unosić dłonie, wszystko swobodnie gdy swoje marzenia gonie, nie, że się bronie, nie mam nic na obronę, ale, sam nie wiem jak to znikło tak w moment.
... sam nie wiem jak to znikło tak w moment. [x2]Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.