Ref: Nie to ze sie użalam no przestań chce przekazać mój ból ci na wersach i chodź dawałem ci więcej niż inni to ludzie w około są za bardzo zimni
Mineło już sporo czasu od napisania pierwszego numeru przybyły skile i coraz więcej problemu nigdy nie braknie tlenu chodź, to zapiera dech w piersiach doznałem smutek no i trochę szczęścia
Pisze od serca nie obchodzi mnie co powiesz, bo mam pare spraw dużo ważniejszych na głowie wciąż myślę o tobie, bo to dla mnie jest nie jasne mówiłaś, że tak będzie i miałaś racje
Ja byłem głupi myślałem, że to brednie i dziś dzielą mile a łaczy internet to smutne, lecz to nie kolejny love song staram się trzymać chodź nie jest tak prosto
Oni mi daja propozycje no spoko ja jaram się muzyką jak pustaki flotą los wdeptał mnie w błoto ale szybko wstanę, bo mam przyjaciela przy lustrze nad ranem
Ref: Nie to ze sie użalam no przestań chce przekazać mój ból ci na wersach i chodź dawałem ci więcej niż inni to ludzie w około są za bardzo zimni
Nigdy nie potrafiłem zrozumieć ludzi czychają na podkniecie i żebys sie zgubil co im to daje może tylko satysfakcje ze jesteś bez silny i toczysz tą walkę
No właśnie walcze o to by tu przetrwać, bo życie daje kopa przez to ciagle jestem w nerwach muzyka z membran daje mi ukojenie chociaż wiem, że robiąc rapsy nic ku*wa nie zmienię
Jestem na scenie to non stop podziemie nie daje mi polotu by opętać ziemie i proszę Boże może weź mnie do siebie nic nie zrobiłem mam czyste sumienie
No może trochę zaniedbałem pare spraw i do dziś je odpracowuje głęboko w myślach kto by pomyslał, że wszystko runie w głowie jedno pytanie czym ja na to zasługuje
Ref: Nie to ze sie użalam no przestań chce przekazać mój ból ci na wersach i chodź dawałem ci więcej niż inni to ludzie w około są za bardzo zimniTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.