znów śnisz jako demon nie wiesz czy śpisz czy już zbudziłeś się leżysz na podłodze sam dobrze nie wiesz gdzie i coś w twym wnętrzu boleśnie udręcza cię
twa ręka sięga po nóż i wbija go w drugie ciało w fali gniewu wychodzisz przed dom i idziesz po śmierć
wkurwiają cię twarze twarze ludzi których widzisz co dzień męczą cię ich spojrzenia i aż się proszą by wydłubać jeTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.