leżąc w zimnej wannie okrywam ciało drugim martwym i zimnym jedyna ma radość to płacz
i martwym ciałem wstrząsa dreszcz i w zimnych żyłach zaczyna poruszać się krew powraca dawny ból w konwulsjach budzi się do życia
mieszkam w domu zbudowanym na fundamentach zła nadzieja ukryła się w cieniach wiszących zwłok gdzieś dawno na strychu
ma radość to płacz jedyna nadzieja to śmierć płacząc nie czuję się sama umierając czuję się szczęśliwaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.