Pustka muskała mój czas, póki ust blask z lustra nie zaczęła muskać bratnia dusza Wspólna poduszka, wspólna wędrówka rusza w tych opuszkach kruszeje stal jak czuszka
Pustka? To dla słabeusza alterna- tywa, zaufanie jak do Manna Materna bywa, zadufanie jak na Tuska Kaczor? Wybacz, to jest pustak a nie maczo chyba.
Za ruchanie owiec order chciałby sam sobie przyznać. Za uznane ma mordę nie co w głowie. Pizda! Za upadek w kołdrę dałby pół pensji Głupek! Zaufanie? Dobre - pół-sens i smutek.
Półgłówek więc mówi, że samotność sam wybrał jak wieszcz, a ja mówię, że te dobro sam wygra jak chce, i wyczuje ten dzień i sam wywar i wiesz, zbuduje twierdzę, a nie wydra-leszczTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.