Dla ciebie śpiewam piosnkę tę Stary wieśniaku, za to, że Gdy zimno było w życiu mym Ty drewno swe oddałeś mi
I ty dałeś ogień wtedy, gdy Obywatele godni czci I bliźni nasi wszyscy w krąg Zamknęli przede mną swe drzwi
To przecież nic, to parę drew Lecz starczy, żeby ogrzać się A w dyszy mej płonęły tak Jak płonąłby cały las
Więc kiedy umrzesz, stary już Gdy wieźć cię będzie czarny wóz Niech przez niebiański cię wiezie szlak Aż do nieba bram
Dla ciebie śpiewam piosnkę tę Dobra kobieto, za to, że Gdy głodno było w życiu mym Ty chleb swój oddałaś mi
Ty otworzyłaś mi swój dom Gdy bliźni nasi wszyscy w krąg Obywatele godni czci Zamknęli przede mną swe drzwi
To przecież nic, to tylko chleb Lecz starczy, żeby najeść się A ja do dzisiaj w sercu mam Ten zapach chleba i smak
Więc jeśli umrzesz kiedyś już...
Dla ciebie śpiewam piosnkę tę Obcy człowieku, bowiem ty Jedynie mi współczułeś, gdy Żandarmi złapali mnie
Ty jeden smutny miałeś wzrok Gdy bliźni nasi wszyscy w krąg Obywatele godni czci Klaskali w swe dłonie co sił
To przecież nic, spojrzenie twe Lecz taka dziwna moc w nim jest Że blask twych oczu jeszcze dziś Otuchy dodaje mi
Więc jeśli umrzesz kiedyś już.. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|