Gdy dawno temu w kraju nad Wisłą, Wieść o Betlejem roznieśli, Kuba z Maciejem rzucili wszystko, Nogi ich same poniosły, A do stajenki droga daleka, Przez ciemne lasy i wody, A tam, wśród sianka Dziecina czeka, Na dwóch Lechitów pokłony.
Idą Kuba z Maciejem za gwiazdą do Betlejem, Za gwiazdą do Betlejem idą Kuba z Maciejem.
I szli przez czeskie góry wysokie, Węgierskie chaszcze przegęste, Z pieśnią na ustach marszowym krokiem, Witając w karczmach nieczęsto, Zbójców na drogach były watahy, Nieraz Lechitów napadli, Zabrali kiesy, guziki z blachy, Piórka z krakusek ukradli.
Idą Kuba z Maciejem za gwiazdą do Betlejem, Za gwiazdą do Betlejem idą Kuba z Maciejem.
Gdy do Betlejem dotarli wreszcie To pokłonili się Panu, Czapką na ziemi i niżej jeszcze, Z pacierzem na kolanach, A gdy wrócili i powiedzieli O cudach, którzy widzieli, Wszyscy Dzieciątko to pokochali, Wiedząc, że będą zbawieni.
Hej! Ha! Kuba z Maciejem wracają z Betlejem. Wracają z Betlejem Hej! Ha! Kuba z Maciejem. Hej! Ha! Kuba z Maciejem wracają z Betlejem. Wracają z Betlejem Hej! Ha! Kuba z Maciejem.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.