Czarna noc, przerwany sen, cały świat mi się wali Nic nie jest jak powinno być, grunt pod nogami się pali Jedyne czego teraz chcę to zasnšć i nie budzić się Szukam oparcia byle gdzie, ty mi podajesz dłoń Jak mogłem o tym zapomnieć, że ty mi zawsze podasz ją
Obecność twoja ważna jest Nie szczędź mi nigdy jej
Ty zawsze jesteś To wszystko czego mogę chcieć I zawsze będziesz Tę pewność daje każdy twój gest Nie boje się już przyznawać się do błędów Które przez długi czas będą częścią mojego życia
Zapominam czasem też, że wady swoje mam Za wszelką cenę chowam prawdę, walczę z tym i gram Jedne czego wtedy chcę to pod ziemię zapaść się Ty widzisz zawsze kiedy coś jak zwykle robię źle Zimną wodą mnie oblewasz bym opamiętał się
Szczerość twą zaletą jest Nie szczędź mi nigdy jej
Ty zawsze jesteś To wszystko czego mogę chcieć I zawsze będziesz Tę pewność daje każdy twój gest Nie boje się już przyznawać się do błędów Które przez długi czas będą częścią mojego życia Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|