Od zmartwień jest Rząd
Wstań skoro świt, gdy Słońce wstaje Kup u piekarza świeży chleb Zaparz herbatę na śniadanie Posłuchaj radia, zwolnij bieg. Świat jest dla ciebie znów stworzony To oczywiste jest jak ta myśl, Bo Świat, choć prosty, jest szalony I wielka frajda jest w nim żyć.
Bo od zmartwień jest Rząd, Od porządku Policja, Od kary to jest sad, A od czarów Alicja. Od przekrętów jest mafia, Od roboty jest koń. Ty jesteś bezrobotny Więc wszystkie smutki won.
Masz wolne dni, o nich marzyłeś O to walczyła "Solidarność" Choć trochę na nią się boczyłeś Niech żyje lew.... i lwia bezkarność Niech żyje cała menażeria Ja rozdawany Lech Aleksandrow To oni płaca te podatki A ty dorabiasz znów na czarno.
Bo od zmartwień jest Rząd, Od porządku Policja, Od kary to jest sad, A od czarów Alicja. Od przekrętów jest mafia, Od roboty jest koń. Ty jesteś bezrobotny Więc wszystkie smutki won.
Bo od zmartwień jest Rząd, Od porządku Policja, Od kary to jest sad, A od czarów Alicja. Od przekrętów jest mafia, Od roboty jest koń. Ty jesteś bezrobotny Więc wszystkie smutki won.
Bo od zmartwień jest Rząd, Rząd, Rząd Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|