Światła pogasły w domu Tylko się ekran pali Niebieskie światło które wciąga jak narkotyk Na ścianie cień mój blady Powieki ciężkie wory Szczurosałata cicho wchodzi do mej głowy
Herbata już wystygła Wargi mam wysuszone Sensacje biją w oczy Koktajl nie na zdrowie Jak tu odróżnić lipę Od badziewia szkarady Szukam ziarenek prawdy Zanurzonych w chłamie
Trąba porwała krowę Nie śpię bo trzymam kredens Szczurosałata cicho wchodzi do mej głowy Ufo mnie oszukało Wybuchły termoloki W mózg mi to wchodzi choć to gówno mnie obchodzi
Jak jakaś marionetka Na nitkach się unoszę Wpadłem do sieci z której chciałbym się wyplątać Ja tylko czas tu tracę To wszystko bez znaczenia Życie ucieka mi przez palce niczym woda
Trąba porwała krowę Nie śpię bo trzymam kredens Szczurosałata cicho wchodzi do mej głowy Ufo mnie oszukało Wybuchły termoloki W mózg mi to wchodzi choć to gówno mnie obchodzi
Straszy mnie zmarła żona Pobił matkę kiełbasą Nie bójcie śmierci się bo w niebie jest internet Mąż mną zaorał pole Bóbr napadł mnie znienacka W mózg mi to wchodzi choć to gówno mnie obchodzi
Trąba porwała krowę Nie śpię bo trzymam kredens Szczurosałata cicho wchodzi do mej głowy Ufo mnie oszukało Wybuchły termoloki W mózg mi to wchodzi choć to gówno mnie obchodzi
Jeśli macie odrobinę rozumu w głowie I przejmujecie się losem naszej planety Uwierzcie że przyszłością warzyw jest szczurosałata
Pani Stasiakowa Tyle razy mówiłem Żeby mąż naoliwił zamki Co to jest Muzeum czy klubokawiarnia
A paniuśku kochany Tera ja gazetę czytam Że koniec świata będzie Co mi pan głowę zawraca
Szczurosałata Szczurosałata
Marysiu Ja się z Marysią ożenię Ale niech pani na litość boską Dba o zawartość cukru w cukrze
Proszę pana Ja jestem na diecie bezcukrowej Niech się pan ode mnie łaskawie odczepi Bo psem pogryzę
Szczurosałata Szczurosałata
Walą w twarz Mózg się lasuje Nie nie dziękuję Prosto w oczy Mózg się lasuje Nie nie dziękuję
Szczurosałata Szczurosałata
Walą w twarz Mózg się lasuje Nie nie dziękuję Prosto w oczy Mózg się lasuje Nie nie dziękuję
Jak jakaś marionetka Na nitkach się unoszę Wpadłem do sieci z której chciałbym się wyplątać Ja tylko czas tu tracę To wszystko bez znaczenia Życie ucieka mi przez palce niczym wodaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.