Ura bura, wstrętna jak noc Ale rura, gruba jak kloc Ura bura, pasztet aż strach Japa w piegach i zębów brak
Wczoraj z rana szła pijana, prowadził ją stróż Cała w błocie wymazana, a w cholewie nóż Całą noc baletowała, migdaliła się Jak odeszli, znów wyruszy w rejs
Ura bura, wstrętna jak noc Ale rura, gruba jak kloc Ura bura, pasztet aż strach Japa w piegach i zębów brak (2 x)
W dyskotece razem z kumplem bawiłem się Jupitery oślepiały, nie poznałem jej Do malucha ją zabrałem, potem był już jazz A nad ranem całkiem trzeźwy wystraszyłem się
Ura bura, wstrętna jak noc Ale rura, gruba jak kloc Ura bura, pasztet aż strach Japa w piegach i zębów brak (2 x)
Pod piwiarnią ją spotkałem po miesiącach dwóch Ona do mnie: mój kochany, rośnie mi już brzuch Będzie z nas wesoła para, przecież kochasz mnie! Co ja biedny teraz zrobię, okaleczę się
Ura bura, wstrętna jak noc Ale rura, gruba jak kloc Ura bura, pasztet aż strach Japa w piegach i zębów brak (2 x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.