Znów pobudka wcześnie z rana Szybki ogar bez śniadania Ta historia wciąż ta sama Nie wykracza poza nawias Wbijamy w ten system Ale musimy w nim istnieć To takie nielogiczne Że człowiek się czasem [?]
Mówisz, że [?] co masz Idziemy przed siebie, miasto spowija mgła Wszytko zdawało się przeciwko nam być Ale nie powstrzyma nas już nic
Dzisiaj znowu będzie nam wszytko jedno Ta historia lubi się powtarzać kolejny raz Dzisiaj wszystkie gwiazdy znowu będą blednąć Bo my mamy w sobie tą pewność i mamy ten żar
Ooo, Mamy w sobie ten żar, mamy w sobie ten żar Ooo, Mamy w sobie ten żar, mamy w sobie ten żar
Przestałem się cieszyć ze zwykłych rzeczy Przestałem się cieszyć ze zwykłych rzeczy Ciągle szukam czegoś, co ze stresów mnie wyleczy Ciągle szukam czegoś, co wyróżni mnie od reszty
Mam w swej głowie ciągle pełno presji Lecz za duże tłumy, żeby prosić się o deski Ona mówi, że znowu jestem nieobecny Ona lubi, gdy jestem pełny tej energii
Mówisz, że [?] co masz Idziemy przed siebie, miasto spowija mgła Wszytko zdawało się przeciwko nam być Ale nie powstrzyma nas już nic
Dzisiaj znowu będzie nam wszytko jedno Ta historia lubi się powtarzać kolejny raz Dzisiaj wszystkie gwiazdy znowu będą blednąć Bo my mamy w sobie tą pewność i mamy ten żar
Ooo, Mamy w sobie ten żar, mamy w sobie ten żar Ooo, Mamy w sobie ten żar, mamy w sobie ten żar
Wszytko jedno Wszytko jedno Wszytko jedno Wszytko jednoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.