Gdy wiosenny wiatr powieje, jego zapach dobrze znam Wiatr mnie woła, woła głośno Muszę zaraz ruszać tam
Pod słonecznym, złotym niebem w księżycową, jasną noc idę ciągle wciąż przed siebie tam, gdzie mnie zawiedzie los gdzie mnie zawiedzie los
Choć wyglądam na włóczęgę, kromkę chleba z sobą mam Ruszam śmiało, kroczę raźno, bo swe ścieżki dobrze znam
Pod słonecznym, złotym niebem w księżycową, jasną noc idę ciągle wciąż przed siebie tam, gdzie mnie zawiedzie los gdzie mnie zawiedzie los
Wydeptaną dróżką w lesie, ścieżką pośród mokrych łąk smak przygody gdzieś mnie niesie, idę jak najdalej stąd
Pod słonecznym, złotym niebem w księżycową, jasną noc idę ciągle wciąż przed siebie tam, gdzie mnie zawiedzie los gdzie mnie zawiedzie los Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|