Słowa i muzyka: Mirosław Kowalewski
Jakiś smród, jakiś szum, Bawełniany w krąg tłum I barometr ze ściany znów spadł. Na ulicy pies uwiądł, W nocy w radiu zaś mówią, Że na morzu z Nord-Westu ma wiać.
Ref.: Hej, tam! Ubrać w żagle znów maszt. Wiesz, nie czas odpoczywać po biegu. W dłoni zakwitnie ster, W Tobie błękit i biel. Byle gdzie? Byle dalej od brzegu!
Tysiąc fal, słońca dysk, Słona woda znów w pysk, Ster jak wariat wyrywa się z rąk. Za horyzont się śpieszysz I cholernie się cieszysz, Że gdzieś z tyłu daleko jest ląd.
Ref.: Hej, tam! Ubrać w żagle znów maszt. Wiesz, nie czas odpoczywać po biegu. W dłoni zakwitnie ster, W Tobie błękit i biel. Byle gdzie? Byle dalej od brzegu!
Gdy rejs w powrót się zmieni I matczynym ramieniem Znów otoczy Cię stęskniony port, Spojrzysz, hen, za horyzont, Marząc, że z ranną bryzą Może by tak gdzieś odpłynąć stąd.
Ref.: Hej, tam! Ubrać w żagle znów maszt. Wiesz, nie czas odpoczywać po biegu. W dłoni zakwitnie ster, W Tobie błękit i biel. Byle gdzie? Byle dalej od brzegu!
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|