Siadam raz, siadam drugi, a w głowie dalej mętlik Emocjonalnie jestem rozchwiany, płaczę i piszę smęty Smutne wersy, bo zbyt bardzo mi zależy Bo tak bardzo ją kocham, że aż trudno uwierzyć I wyjadę z takim tekstem, bo to dla mnie najważniejsze I nic teraz się nie liczy, tylko nasze wspólne szczęście Powiedz, że chcesz nas, że wierzysz i pragniesz I że jestem tylko dla Ciebie, nadal kochaniem Naprawdę zrobię wszystko byle by Cię nie stracić Bo te osiem miesięcy to nie wypadek przy pracy I będą kolejne, miesiące, lata, wierzę w to Laura Uwierz też proszę, bo wiara to podstawa I cieszę się, że było to, że byliśmy, jesteśmy I kochasz mnie, a ja Ciebie, bo mówimy to bez przerwy Więc jeśli kochasz to zostań, daj szansę, naprawdę Będziemy dla siebie powodem do śmiechu, a nie zmartwień
Wiem, że zraniłem niczym frajer, zachowałem się jak kretyn Ale nikt nie jest doskonały, a tym bardziej świetny Nasza cała miłość jak diament szlifowana Wciąż wierzę, że nigdy nie zostanie zerwana Kiedy patrze w Twe oczy, czuje przeznaczenie Widzę wspólny raj na Ziemi, taki jak u Boga w niebie Twa obecność, wywołuje na mej twarzy uśmiech Chcę być z Tobą całymi dniami i wracać później Dla Ciebie zawsze być dwadzieścia cztery na dobę Chociaż nie ciałem to sercem, zawsze przy Tobie Przepraszam za moje słabości, powiedz, że jeszcze mnie chcesz Osobno nie będzie radości, wiem, że to wiesz Nigdy Ci nie mówiłem, ale to Ty mnie napędzasz A gdy piszę wersy to działasz na mnie jak wena Nie lubisz rapu, miałem dać Ci czas do namysłu Ale jest ciężko dlatego robię ten rap w formie listu
I trudno szukać słów, które wyrażą jak mi smutno Natłok emocji jest zbyt wielki i pisze się przez to trudno Nie chcę by to marzenie się tak po prostu skończyło Wiem, że też tego nie chcesz, ale boli to wszystko Skoro kochasz szczerze to błagam tego nie niszcz Nie muszę Cię tracić, żeby docenić Wiem trochę o uczuciach mając te szesnaście lat Bez zwątpienia wiem, że Ty to mój cały świat Przez to wszystko zrozumiałem, że tylko Ty się liczysz Wszystko co mówisz jest piękne, nawet gdy milczysz Chcę Cie przytulić, następnie spojrzeć prosto w oczy Powiedzieć, że się ułoży i się nie zakończy To już wszystko naprawdę nie jest takie łatwe Zraniłem Cię, a mnie chyba to boli bardziej Wiem, że cierpisz i masz mnie chyba już gdzieś Mimo wszystko nadal kocham i przepraszam, cześćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.