Posłała mnie Zocha po zakupy w porcie, Było to w Giżycku, a może w Sztynorcie. Dała mi pół stówy i na fanty torbę, "Wracaj przed południem, bo Ci skuję mordę!"
Ref.: "Kup pół chleba i pół masła, i pół główki kapusty, Zapamiętaj, aby serek także był półtłusty." Ja to wszystko proszę państwa połowicznie załatwiłem, O kapuście zapomniałem i pół litra zakupiłem.
Posłała mnie Zocha po zakupy w porcie, Było to w Giżycku, a może w Sztynorcie. Pod Pułtuskiem Narew płynie od północy, Puste półki ujrzały me piękne oczy.
Posłała mnie Zocha po zakupy w porcie, Było to w Giżycku, a może w Sztynorcie. Siedzę na półdupku, a tu wpół do trzeciej, Pół głowy mi myśli, słońce pięknie świeci.
Posłała mnie Zocha po zakupy w porcie, Było to w Giżycku, a może w Sztynorcie. Wracając spotkałem kumpli, gdzieś w pół drogi, Walniemy po grzdylu, bo nas bolą nogi.
Posłała mnie Zocha po zakupy w porcie, Było to w Giżycku, a może w Sztynorcie. Rozpoznałem Zochę o północy mgliście, Gada coś półgębkiem o bezludnej wyspie.
ref...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.