Słowa: Grzegorz ("Maja") Majewski Muzyka: Marek ("Maras") Razowski
Z portu wyszliśmy nad ranem, już po chwili szalał sztorm. - Żebyś bracie nie przeklinał, masz tu grog. Znów piekielne przyszło szczęście, niech szlag trafi taki los. - Niechaj Neptun da nam moc i równy krok!
Ciężkie ramię od handszpaka, ledwie w płucach starcza tchu. Tam na lądzie śpią dziewczyny, a tu mokra noc i chłód.
Znieczulone liną ręce nie chcą wspomnieć uciech stu, A tam pewnie słodka Nancy marzy, by pieściły znów.
Nie wiesz sam, czy kiedyś wrócisz do rodzinnych nizin swych, Czy do końca czas w Twym życiu będą mierzyć tony ryb.
Znów kolejny sen przerwany, Stary wrzeszczy: "Hands on deck!" Gdy ładownie będą pełne, czy wrócimy, kto to wie?
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|