Już od Valparaiso wiał nam w mordę wiatr, Twarze nam spaliło słońce, żarła sól, Więc w cieśniny Patagonii poszedł jacht, Nie widziałem nigdy tak surowych gór.
Ref.: Z Pacyfiku na Atlantyk wiódł nasz kurs, Przez Wyjące Pięćdziesiątki, tęgi sztorm, Na Pasażu Drake'a nocą straszył lód, Lewą burtą mijaliśmy Horn.
Ponad nami pas Oriona pełen gwiazd, Krzyż Południa nam wskazywał dobry kurs, Na wyścigi wieloryby wyzywały nas, Tak to trwało, aż do Antarktyki wód.
Z siedmiu żagli został tylko mały strzęp, Połamane nogi i rozbite łby Po to, by na własnym grzbiecie poznać te Everestu Oceanów wściekłe kły.
Całym sobą dziś zaświadczyć mogę Wam, Wszystkim, co przeżyłem i widziałem, że Nieskończenie mądry jest nasz Stwórca Pan, Swoje dzieło dał obejrzeć również mnie.
ref...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.