Słowa i muzyka: Jarosław ("Królik") Zajączkowski
Z wielkiej fali spłynął jak ptak, Zobaczyłem jego dziób, To był velbot, sam widziałem jak Skrzydła wioseł lekko niósł.
Tańczył wśród ogromnych fal, Jego kadłub cały drżał, To pikował w dół w obłokach pian, To podrywał się jak ptak.
Ref.: Tańcz, tańcz, tańcz, biały ptaku, Zatańcz ze mną jeszcze. Wiej, wiej, wietrze szalony, Prosto w moje serce.
Tańczy, tańczy na fali, Dziobem sięga nieba, Dumny, dziki, szalony, Roztańczony velbot.
Czułem jego wioseł moc, Podziwiałem jego kształt, Lekkość, z jaką mierzył każdy skok W pióropusze sinych fal.
Niósł go w morze biały szkwał, W niepojęcie słony czas, Jakaś zjawa harpun miała pchnąć, Symbol tamtych lat.
Nagle zniknął, nawet nie wiem gdzie, Strzępy pieśni porwał wiatr, Srebrny księżyc zwiesił sierp, Zaciągnęła burze mgła.
W dziwny dramat uniósł czas, Jeszcze długo stałem tam, Jeszcze myśli tańczą pośród fal, Jeszcze połów trwa.
ref...
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|