A niech to wszyscy diabli porwą! A niech to trafi jasny szlag! Już ręką mogłem sięgnąć portu, Gdy nagle mi zwariował wiatr.
I znów się w sztormach poniewieram, Tu mokro i piekielny ziąb, I jasna, Bracie, trzaska mnie cholera, Bo niedaleko stąd...
W tawernie "Pod Dorodną Flądrą" Barmanka cycki ma jak dzwon, A ja mam tylko świerszczyk porno I musi mi wystarczyć on.
I znów się w sztormach poniewieram, Tu mokro i piekielny ziąb, I jasna, Bracie, trzaska mnie cholera, Bo niedaleko stąd...
Barmanka biodra ma jak hamak I inne miłe miejsca ma. Na pewno będzie dzisiaj sama Barmanka, biodra i jej bar.
A ja się w sztormach poniewieram, Tu mokro i piekielny ziąb, I jasna, Bracie, trzaska mnie cholera, Bo niedaleko stąd...
Mój kumpel mówi do barmana: "Hej, Panie Starszy, wódki dwie!" A to, co mu siedzi na kolanach, Na pewno sympatyczne jest.
A ja się w sztormach poniewieram, Tu mokro i piekielny ziąb, Lecz jednak przyszło mi do głowy teraz, Że to wygrany los...
I Bogu trzeba podziękować, Że tak mi dziś odwrócił wiatr. Na brzegu żona i teściowa Już ułożyły chytry plan:
Jak Cię człowieku sponiewierać, Jak wtłoczyć pod żelazny but, Jak Cię, cholera, zmienić w mokrą ścierę Bez marzeń i bez snów.
A tam?
W tawernie "Pod Dorodną Flądrą" Barmanka cycki ma jak dzwon, A ja mam tylko świerszczyk porno. Hej, ludzie, tak już chcę na ląd. Hej, ludzie, tak już chcę na ląd. Hej, ludzie, tak już chcę na ląd. Hej, ludzie, tak już chcę na ląd... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.