Już z Liverpool wychodzić czas, - Wa-ay, he-ey, Santiano! Ładownie full, wszystkie żagle staw. - Wzdłuż równinnych brzegów Mexico!
Tam w Mexico, ech, mówię wam, Seniorit pysznych wiele znam.
A każdą chłopie chciałbyś brać, Kolana kształtną pupcią grzać.
I wszystkie takie słodkie są, Dzbanami piją i jeszcze chcą.
Tam forsę można stracić też, Więc kiesy swej dobrze chłopie strzeż.
Gdy był ze mnie szczeniak - piękny to czas, Figlowałem z dwiema, dawałem w gaz.
Teraz łeb mój stary posiwiał fest, Flachę rumu tulę i dobrze jest.
Już z Liverpool wychodzić czas, W ładowniach full, wszystkie żagle staw. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.