Słowa i muzyka: Radosław Żurek
Słuchajcie bracia pieśni mej, jak ciężki bywa los - Round the capstane boys! Round the capstane boys! Na morze wciąż musiałem iść, bo pustką świecił trzos - Round the capstane boys! Round the capstane boys!
Tam bosman wycisk dawał mi, cholerny to był gnój Kot w plecy toś otrzymać mógł, za pracę trud i znój
Gdy w Chile krótki postój był i mogłem zejść na ląd Zabrałem całą forsę swą, ruszyłem raźno w port
W tawernie tam dziewczyn moc, rzuciłem kotwę swą I piłem, bracie, całą noc, aż ujrzałem butli dno
Podeszło do mnie Peggy Sue i mówi, bracie, tak: "Choć ze mną do pokoju i pokaż ileś wart"
Gdy rano obudziłem się, leżałem goły sam Ubranie oraz portfel mój wraz z forsą trafił szlag
W kubryku chłopcy śmiali się, mówili mi, żem kiep Trzy w morzu przeminęły dni, nim przestał boleć łeb
Więc słuchaj opowieści mej i szklankę postaw - Hej! Puściłem całą forsę swą, znów pora ruszać w rejs
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|