Słowa: Janusz Sikorski Muzyka: trad.
Czy znasz Reubena Ranzo? - Ranzo, wiem, Ranzo! Ten stary Reuben Ranzo. - Ranzo, no wiem, Ranzo!
Roboty Ranzo szukał, Wsiadł na wielorybnika.
A nie był marynarzem, Był krawcem i hafciarzem.
I wsiadł na statek "Beauty", Choć nie znał tej roboty.
"Beauty" to wielorybnik, Tam trzeba chłopców sprytnych.
A Chief był bezlitosny I nie żałował chłosty.
I rzekł: "Za taką pracę, Ja, Ranzo, Ci zapłacę."
I posłał go na greting, I zdarł koszulę z pleców.
Hej, było to ponure, Gdy setny bat ciął skórę.
Gdy Ranza Chief wypuścił, Pod krwią bielały kości.
Kapitan, gość po byku, Zbiegł na dół do kubryku.
Wziął Ranza do kabiny I dał mu kubek wina.
A potem brandy dolał I wrócił chłop do zdrowia.
Wieczorem, po kolacji, Brał lekcje nawigacji.
Kapitan dał mu szkuner I córkę dał za żonę.
Hej, Ranzo był hafciarzem, A dzisiaj jest żeglarzem.
To już kapitan Ranzo, Hurra, kapitan Ranzo!
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|