Słowa: Piotr Lenartowicz Muzyka: trad.
Nim pojedziesz na Mazury Pomyśl bracie raz i wtóry
Bowiem obyczaje dzikie Mają starsi wraz z sternikiem
Równik Jezior gdy mijają Nad jungami się znęcają
Najpierw golić cię próbują I jung-pastą wysmarują
Sił "jedzonko" wiele doda "Pijonko" - to też nie woda
Potem pytania głupawe Stawią ci, by mieć zabawę
Włosy z tego dęba stają Co też oni wyprawiają
Neptun jest to bóg ponury On obmyśla te tortury
Prozerpina - jego żona Jak papuas wystrojona
Cała zgraja czortów innych Maltretuje nas niewinnych
Śmiało, mężnie, z jasnym czołem Znośmy męki bracia społem
Do kroćset beczek kartaczy! Nikt się tutaj nie rozpłacze
Nowe przyjdą pokolenia My obmyślim im cierpienia
By żeglarskie dusze, ciała Były mocne jak ta skała.
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|