Czapkę włóż na bakier, zejdź z pomostu w miasta gwar, Każdy port jednaki i niejeden jest w nim bar. Już się w barze przy gitarze kiwa tłum, Złocisty spływa rum z gorących warg.
Ref.: A miłość tania - tylko brać, Nie trzeba darmo tracić słów, Więc biżuterią sztuczną płać Za imitację swoich snów, Za te złudzenia, w których moc Potrafisz wierzyć tylko Ty. Więc czekaj, aż nastanie noc I niech się spełnią Twoje sny!
Żagle, białe żagle Odpłyną w dal, zostaną łzy. Zamglone morze kryje gdzieś przystań, Która natrętne budzi sny.
Skwarno, parno, barman na kieliszki mierzy czas, Księżyc się zatacza wśród latarni mętnych gwiazd. Już dziewczyna wszczyna z nim w zaułku targ O cenę smukłych ud i krwistych warg.
ref... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.