Na szlakach smukłych kliprów porwisty wieje wiatr, Ocean niespokojny błękitem marszczy twarz. Mgły zabrał mu łabędzie, cumami związał je, W kamienne klatki portów znów pozdrowienia śle.
Ref.: Powrócą klipry na swój stary, zapomniany szlak, By bielą żagli nawoływać wszystkich nas. Zagwiżdże znów beztrosko w wantach niecierpliwy wiatr, Ocean parsknie nam radośnie pianą w twarz.
Drewniany pokład nagle zagrzmi tupotem nóg, Zakwitną białe żagle na wszystkich morzach znów. Znów się ocean droczy i groźne szkwały śle, Mgła wciska się nam w oczy. Przepiękny miałeś sen, że....
ref...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.