Znowu będzie kiwać nas, znów usłyszysz ten szum fal, Ptaków śpiew na zboczach skał, co na lądzie śni się nam. Wypłyniemy w długi rejs, zaśpiewamy starą pieśń, Pośród fal poniesie się, tylko proszę weź stąd mnie.
Miałem dzisiaj piękny sen: znów Lizbona śniła się, Pośród białych żagli rejs. Czy on może spełnić się? Czas upływa szybko więc, za dni parę, lada dzień, Biały worek, sztormiak, dres wezmę z sobą w marzeń rejs.
Jeszcze miesiąc, jeszcze dwa, znów komendy pójdą w tan, Oddać cumy! Żagle staw! I odpłynąć z wiatrem dal! Co za szczęście co za cud, płynąć poprzez morza znów, Rzucić kotwę w porcie tam, skąd sam Kolumb płynął w świat. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.