Słowa i muzyka: Sławomir ("Rączka") Dłoniak
U brzegów Bretanii pamiętam jak dziś, Wyszliśmy z portu, by korsarzy bić. Trzeciego dnia złapał nas sztorm, Udało się zwiać tym angielskim psom.
Pech prześladował nas - niezły był kram, Bo wózek z działem urwało nam, Jak pijak tańczył prawie przez noc, Narobił szkód stalowy kloc.
Ref.: Hej, kanonierzy, do pracy na deck! Łapcie to działo, stary się wściekł. Lecz kto to zrobi - Bóg jeden wie, Jak jeszcze potańczy, będziemy na dnie.
Stary bosman, co pływał od lat, Rzucił się w taniec i zaraz padł. Nie daje się złowić, szamoce się wciąż Szczerzący lufę stalowy wąż.
ref...
Zalany potem bosman Le'Pur, Dopadł go wreszcie i przykuł do furt. Pora już wracać, pora na ląd. Bierz kurs na Tulon i uciekaj stąd.
ref...
Czwartego dnia, gdy ucichł sztorm, Kapitan medalem nagrodził go. A potem gardło dał za to, że Jego armata zerwała się.
ref...
Taki był koniec historii tej, Wypijmy za tych, co leżą na dnie, Co bohaterami byli nie raz. W górę kielichy! - Na nas już czas.
ref...
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|