Południowy wieje wiatr, W takielunku cicho gra, Fał o maszt wybija takt, Wolno gaśnie złoty blask, Deszcz na deku ruszył w tan.
Zgasły żagle, pusto już, Po jeziorze goni szkwał, Czyichś kroków szybki stuk Wtopił się w nadbrzeża bruk, Gość w tawerny zniknął drzwiach.
W "Lady Mary" jeszcze gwar, Dumnie brzmią refreny szant, A dziewczyna za barem Kiwa głową w pieśni rytm, Za oknami cały port już w deszczu śpi.
Wciąż gitary głośny brzęk, Tańczą ściany, dzwoni bar, Chylą się płomienie świec, Wciąż śpiewają o tym, że Dobrze płynąć z wiatrem w dal.
Większy łyk ze szklanki znów Ulgą jest dla suchych warg, Nagle cichnie wszelki gwar, Gdy ktoś "Mewy" zacznie grać I znów wraca pieśni czar.
Sonia goni ludzi spać, Jutro przecież też jest dzień, Lecz choć szklanki wybił dzwon, To wystarczy jeden ton I znów wraca chłopców śpiew.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.